|
ANNA JANTAR Forum strony www.annajantar.info.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:57, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Anna, w chwilach, kiedy dotykała ją złośliwa i dotkliwa krytyka, mówiła, że kończy ze śpiewaniem. Wtedy również płakała. Na szczęście tak się jednak nie stało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:30, 05 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wiemy, że Anna była profesjonalistką w tym, co robiła. W interesujący sposób organizowała sobie przygotowania do nagrania piosenki. Miała mały, przenośny odtwarzacz kasetowy z zarejestrowaną melodią. Wsłuchiwała się w nią, "ustawiała" głos i wybierała najlepszą interpretację. Potem wchodziła już do studia i szybko dochodziło do nagrania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarGo Art
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:02, 06 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, zgadza się - podobno miewała ataki histerii, na szczęście pod kontrolą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:31, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zdradź nam, bo oczywiście nie wiemy konkretnie, o jakie histerie chodzi. Mnie to bardzo ciekawi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarGo Art
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:44, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Anna bardzo źle znosiła krytykę. Cokolwiek do Niej doszło, z reguły było przyczyną płaczu. Ryzykuję stwierdzenie, że nieprawdą jest to, że ceniła tylko i wyłącznie rzetelną krytykę, nie przejmowała się byle błahostkami. Z tego, co ja wiem od osoby, która Anię dobrze znała - nasza Bursztyna była beksą i bardzo Ją bolały wszelkie docinki, jakakolwiek krytyka rzucana pod Jej adresem. Zawsze WSZYSTKO mocno przeżywała.
Pisząc o histerii miałam właśnie na myśli ten płacz. Mój błąd, że słowa HISTERIA nie napisałam w cudzysłowie.
Ostatnio zmieniony przez MarGo Art dnia Czw 23:46, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:48, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie odbieram tego jako błędu, chociaż mi się wydało, że słowo "histeria" odnosi się do tych prób przednagraniowych Anny. Dzięki za wyjasnienie tego wszystkiego - dla mnie ta informacja to coś nowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarGo Art
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:59, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie nie, nie chodziło mi o próby Jasne jest dla mnie i oczywiste, że Ania była perfekcjonistką w tym, co robiła. Na maxa skupiona, skoncentrowana, ale o tym przecież wiemy Wszyscy
Co do tej Jej wrażliwości to ja bym Ją porównała do "odkrytej/odsłoniętej zębiny, wrażliwej na bodźce, pozbawionej zewnętrznej warstwy - szkliwa Dramatycznie reagującej na ciepło-zimno, no i oczywiście próchnicę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:25, 26 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Porownanie niezwykle fachowe i chyba ujęłaś w nim całą istotę tej sprawy. Szkoda, że niektórzy krytycy jej nie oszczędzali, zresztą nie tylko jej, ale co by powiedzieli dzisiaj? Mimo wszystko spotykam się częściej z pochwalami na temat jej repertuaru itp. niż krytyką. Chociaż... O singlu promującym III LP wydano taką opinię - (cytat nie jest dosłowny) "Piosenki "Dyskotekowy bal" i "Kto umie tęsknić" sa bliższe kiczu niż nowoczesnej muzyki rozrywkowej". Taką opinię wydało czasopismo "Jazz", a więc jak sama nazwa wskazuje, nie bardzo znające się na gatunku pop.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:32, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy zwróciliście uwagę, ale dosyć dużo pojawiło się różnych wersji na temat planów Anny po jej przylocie z tournee po USA w 1980 r. Jedno źródło donosi, że miała nagrywać z Budką Suflera (ponoć ustalała telefonicznie datę), kolejne - chyba są to słowa menadżera - mówią o wyjeździe w trasę z Vaclavem Neckarem. Sama zaś Anna w jednym z ostatnich wywiadów mówiła, iż nie ma planów i chce spędzić czas z córeczką. I tu znów pojawiają się dwie wersje - miała z nią wyjechać do Kazimierza Dolnego lub do Zakopanego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 1:06, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra obserwacja, Przemku. Jeszcze jest mowa, ze planowala nagrac plyte z Piotrem Kuzniakiem. Mysle, ze to bierze sie z tego, ze czasami ludzie snuja rozne wstepne plany z roznymi osobami i w sytuacji Ani pewnie nie wszystko byloby w ten sposob wspominane gdyby nie katastrofa. Po drastycznych wydarzeniach kazdy sobie przypominal to co mogl. Robilo sie hipotezy ktorych pewnie by nie bylo w innych okolicznosciach. Ciekawe jest jednak ktore z tych planow naprawde ujrzaloby swiatlo dzienne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:39, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Może te wszystkie plany miały się w jakiś sposób spełnić, chociaż trochę ciężko wyobrazić sobie koncerty Anny z Vaclavem Neckarem i nagrania z Budką Suflera. Z czasem chyba by musiała wybrać pomiędzy jedną, a drugą możliwością. Z Neckarem wiązała duże nadzieje - miał ją uczyć zachowania scenicznego, za to Budka miała pomóc zmienić jej wizerunek na bardziej rockowy. Nie bardzo widzę w tym wszystkim współpracę z Piotrem Kuźniakiem, która miała zaowocować płytą. To byłoby pewnego rodzaju rozdwojenie kierunku działalności - z jednej strony rock, a z drugiej pop. Zważając na zmieniającą się modę w polskiej muzyce, ta druga opcja nie byłaby chyba sukcesem długofalowym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:53, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Przyjmujac taki tok myslenia mozna tez powiedziec, ze rownoczesna wspolpraca z Vaclavem Neckarzem i Budka Suflera tez bylaby paradoksem. Wiec, mysle, ze jezeli wybralaby droge rockowa nie jest powiedziane czy skorzystalaby z pierwszej opcji.
Jezeli chodzi o Piotra Kuzniaka, to nie wiadomo, czy chodzilo w tym wszystkim o dlugo trwaly sukces. Moze po prostu chciala pomoc bliskiemu znajomemu ktory znajdowal sie w tamtym momencie poza branza. W Ani postepowaniu bylo piekno to, ze czasami pozwalala sobie na decyzje ktore dawaly jej satysfakcje jako artystce, ale nie koniecznie byly materialnie lub "sukcesowo" oplacalne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:53, 03 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Może niekoniecznie paradoksem, ponieważ w tym czasie Neckar i Budka mieli podobny styl - zarówno od tego wokalisty, jak i zespołu, chciała "przemycić" dla siebie jak najwięcej elementów rocka. W pierwszym przypadku miało być to zachowanie sceniczne, a w drugim odpowiedni repertuar. Na dłuższą metę taka równoległa współpraca być może nie utrzymałaby się, ponieważ Anna mogłaby zacząć koncertować z Budką Suflera.
W drugiej kwestii muszę się z Tobą zgodzić, Aniu. Jednak życie artystyczne Anny składało się właściwie z samych sukcesów, więc trudno mi sobie wyobrazić, że coś miałoby nim nie być.
Zastanawiam się też nad inną współpracą, niedoszłą. Dlaczego nie doszło do nagrania płyty ze Zbigniewem Wodeckim?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:13, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Podczas spotkania z 19.06. (o którym napiszę później trochę więcej) ks. Andrzej podzielił się z nami kilkoma ciekawostkami na temat Anny. Warto je tutaj przedstawić.
Piosenka "Najtrudniejszy pierwszy krok", zaczynająca się od słów: "Wiosny upojenie" była lansowana w radiu w 1973 r! Na potrzeby festiwalu opolskiego nagrano wersję ze zmienionymi słowami, która rok później (w innej aranżacji) trafiła na I longplay.
"Tyle słońca w całym mieście" (wersja z boxu) była z kolei swego czasu chyba bardziej znana niż ta z programu "Piosenka z autografem", ponieważ to nagranie zarejestrowano dla Polskiego Radia, które lansowało ją w takim właśnie kształcie.
"Sentymentalna podróż z Jerzym Milianem", gdzie Anna zaśpiewała "Godzinę drogi" to pogram pochodzący z 1979 r. (jak i ta wersja tej piosenki), konkretnie z lipca. Sam byłem święcie przekonany, że był to rok 1978.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:43, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za te ciekawostki, Przemku. Odnosnie utworu "Najtrudniejszy pierwszy krok," czy aranzacja z Opola 73 istnieje tez w wersji studyjnej? Dotychczas caly czas myslalam, ze pod teledysk podstawili wersje live z Opola. Ale oczywiscie mozna sie mylic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:00, 27 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aranżacja z Opola '73 nie istnieje w wersji studyjnej i właśnie to nagranie festiwalowe podstawiono pod teledysk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:55, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Gmach Rewii Friedrischstadtpalast,w której występowała Anna w maju i czerwcu 1975 r. Także inni polscy wykonawcy, w tym Urszula Sipińska i Zdzisława Sośnicka byli tam zapraszani.
Zdjęcie budynku pochodzi z roku 1972, w 1984 r. został on rozebrany.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:49, 26 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Mala ciekawostka: Na singlu Moj tylko moj / Dzien nadziei wydanym przez Polskie Nagrania (S-579) znajduje sie radiowa / teledyskowa wersja utworu "Dzien nadziei." Troszke to dziwne, poniewaz Polskie Nagrania posiadaja przeciez "swoja" LP-owa wersje.
Ostatnio zmieniony przez Anna2 dnia Czw 21:49, 26 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:54, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Przeważnie na singlach i pocztówkach dźwiękowych zamieszczano radiowe wersje piosenek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna2
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:29, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Na singlach Muzy Moj tylko moj / Dzien nadziei oraz Po tamtej stronie marzen / Moj swiat zawsze ten sam sa radiowe wersje.
Za to na singlach Tyle slonca / Nastnie dzien oraz Dyskotekowy bal / Zgubilam klucz do nieba sa plytowe wersje.
Nie wiem jak jest z singlem Za kazdy usmiech / Bedzie dosc, poniewaz nigdy sie z nim nie spotkalam.
Ostatnio zmieniony przez Anna2 dnia Śro 1:27, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|