ANNA JANTAR

nancy

Nie bardzo rozumiem szukania w mojej wypowiedzi czegoś, czego tam nie ma.

grzesiek

Zastanawiałem się czy napisać tego posta, ale wtedy forum żyje, kiedy dużo jest wypowiedzi, poglądów, wniosków, no i ile osób tyle zdań, ja bardzo lubię tu być czytającym i piszącym...., no i nie ma na co się obrażać i od razu tłumaczyć....chociaż w tej kwestii przyznam że miałem podobne odczucia jak MarGo Art. Serdecznie pozdrawiam Smile

grzesiek

Hehe W poście "Trojanowska" mini wymiana zdań, to świadczy że była to zjawiskowa postać, jedni kochali, inni wręcz przeciwnie... Przemku dzięki za tak wiele ciekawych informacji na temat Trojanowskiej....płyta "Układy" bardzo odbiegała od pierwszego Lp..., nie była już tak "ostra" hehe, ciekawa była również historia z płytą "Pożegnalny cyrk" o ile dobrze pamiętam, który kilka lat pózniej wydała niejaka Gayga....piosenkarka już dziś zapomniana.

grzesiek

oczywiście chodzi tu o piosenkę "Graj nie żałuj strun" Smile

nancy

Nie przeszło mi nawet przez myśl porównywanie jakości swoich postów i postów Forumowiczów. Moja wypowiedź była wyłącznie na temat MOJEJ częstotliwości pisania postów. Proponuję nie doszukiwać się w każdej wypowiedzi negatywów, porównań itp., bo to niezdrowe.
A jeśli już, to kulturalniej i rozsądniej byłoby zapytać mnie o uściślenie mojej wypowiedzi, a nie od razu wyskakiwanie z pretensjami. Bądźmy cywilizowanymi ludźmi i podchodźmy do siebie z szacunkiem.

MarGo Art

Grześku, doskonale pamiętam Gaygę i tę piosenkę, to był prawdziwy szok dla oka, hehe. Był i nadal jest w momencie, gdy pojawia się z archwiów na naszych ekranach Wink

Przemek2500

Piosenkę bardzo lubię, jednak bardziej przemawia do mnie wersja Trojanowskiej (może nie jestem obiektywny), ale wydaje mi się być zaśpiewana z większą drapieżnością i w charakterze.
Chyba jednak druga płyta Izabeli - "Układy" była bardziej "ostra" - teksty są na niej bardziej prowokujące (np. "Trochę wiecej uśmiechów w krąg/, to towar jest z Pewex -u./ Trochę mniej zabrudzonych rąk/ i trochę więcej seksu."). Nawiązywały dosyć mocno do stanu wojennego, do sytuacji w kraju i pełno w nich było większych czy mniejszych "uszczypliwości" pod adresem władz. Pierwszy LP zawierał również wiele dwuznaczności, ale nieco łagodniejszych. Od strony muzyczniej nie jest to jeszcze "czysty" rock, raczej eksperymentalna miesznka różnych styli. W kierunku "cięższego" brzmienia "podążył" kolejny LP.

Przemek2500

"27 października w warszawskim klubie Hard Rock Cafe odbędzie się koncert Izabeli Trojanowskiej z zespołem Mafia. Oprócz fanów Izy zostali na niego zaproszeni dziennikarze radiowi i przyjaciele. Zaprezentujemy najbardziej znane przeboje w nowoczesnych wersjach a także przedpremierowe próbki tego co znajdzie się na najnowszej płycie.

Pierwsze trzy singlowe piosenki na nową płytę Izy są już gotowe. Zostały wstępnie wyprodukowane i w chwili obecnej prezentowane są zaprzyjaźnionym dziennikarzom. Chcemy, aby to radiowcy zadecydowali który utwór pójdzie na pierwszy ogień".

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Osobiście jestem bardzo ciekaw, jak wygląda materiał z nowej płyty. Z nowymi wersjami uznanych piosenek jest tak, że łatwo można je popsuć względem oryginału. Czekam jednak niecierpliwie i życzę powodzenia.

MarGo Art

Trojanowska i Mafia...hmmm Wink

Przemek2500

Kiedyś przedstawiłem tu historię rozpadu współpracy Izabeli Trojanowskiej z Budką Suflera. Wtedy okazało się, że wina leży po jej stronie, jednak od momentu, kiedy zamieszczone zostały na forum słowa Andrzeja Mogielnickiego dotyczące Anny, to patrzę na to w inny sposób. Prawdą jest, że zespół na przełomie od lat 1977 - 1979 przeżywał kryzys popularności i został on przerwany dopiero współpracą z Izabelą. To ona w rzeczywistości ciągnęła ten "bardach", choć kto się chciał do tego przyznać. Osobiście z tego okresu kojarzę tylko jedną piosenkę Budki - "Nie wierz nigdy kobiecie". Chyba w 1982 r. z grupy usunięto Romualda Czystawa (choć może i sam odszedł, a podobno miała się tego domagać sama Trojanowska). No i ta wokalistka była prawdziwą gwiazdą, która powinna występować na końcu koncertu, bo nie było wówczas nikogo, kto mógłby jej dorównać popularnością.
Zachęcam do posłuchania jednego z jej przebojów, który raczej nie jest chyba dzisiaj zbyt kojarzony, a szkoda. Świetne ujęcia wykorzystano w montażu.

http://www.youtube.com/watch?v=WRk8ZDTwt-g

MarGo Art

Kiedyś miałam identyczną fryzurę...nasza znajoma fryzjerka specjalnie mnie tak obcięła, a ponieważ byłam dzieckiem i miałam guzik do powiedzenia - robiły (z moją matką) z moimi włosami, co chciały, a potem oczka do siebie puszczały...wrrr!

Przemek2500

MarGo, masz traumę związaną z Trojanowską, rozumiem to, ale musiałaś fajnie wyglądać w tej fryzurze, która mi się osobiście bardzo podoba...
P.S. Cieszę się, że mimo tego zobaczyłaś montaż, do którego link dodałem Smile

MarGo Art

A to wszystko z "sentymentu"... Wink

Przemek2500

Na YT pojawił się świetny występ Izabeli Trojanowskiej - oprócz znanego wykonania przeboju "Wszystko czego dziś chcę" można obejrzeć ją również jako "Miss Obiektywu" (całkowicie zasłużone wyróżnienie). Publiczność reagowała znakomicie, sama piosenkarka zaprezentowała się również bardzo dobrze, śpiewając z przekąsem, a choreagorafia jest boska! Spodobała mi się również końcówka, kiedy zawołano wybiegającą już za kulisy piosenkarkę. MarGo, to wszystko trochę przez ten sentyment. Wink

http://www.youtube.com/watch?v=aUTRWPSNOpQ

MarGo Art

Teraz już widzę, że mam znacznie mniejszą jamę ustną Smile

Przemek2500

Na swoim blogu, o Izabeli Trojanowskiej pisze niezmiernie ciekawie (jak zwykle zresztą) - Marcin.

[link widoczny dla zalogowanych]

nancy

Mnie Izabela podobała się bardzo w Karierze Nikodema Dyzmy. Tam styl jej aktorstwa bardzo pasował i świetnie wyglądała w stylizacji na lata 20-te. Smile

9leen3

[link widoczny dla zalogowanych] - b. lubie ta wersje

MarGo Art

A wracając na moment do fryzury, o której wspominałeś Przemku - to jest ścięcie na tzw. "małpę" Wink

MarGo Art

Rzeczywiście Nancy, w "K.N.D." prezentowała się dobrze, fajnie zagrała i wyglądała równie dobrze (ale Jej posłodziłam!). Tam również wydawała mi się bardziej prawdziwa...