 |
ANNA JANTAR Forum strony www.annajantar.info.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w4riusia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzyżów :) / Paryz :( Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:41, 10 Lis 2009 Temat postu: Michael Jackson |
|
|
Zalozylam ten temat poniewaz interesuje mnie Wasze zdanie na jego temat. Zdaje sobie sprawe ze niektozi musza miec juz Go, lekko mowiac, dosc, bo media non-stop o nim mowia. Nie chce Was tu zanudzac itp. ale mysle ze odegral bardzo wazna role w swiecie muzycznym. I cos z czego moge byc dumna sluchalam Go przed jego smiercia. Wiem ze to moze dziwnie brzmiec ale duzo ludzi przestalo Go uwazac za "Wacko Jackson" dopiero po 25tym czerwca. Ja nic przeciwko nim nie mam, bo wazne ze wogole zmienili zdanie A wogole to nie mnie oceniac ludzi.
Jesli chodzi o mnie to zaczelam sie "interesowac", jesli mozna tak powiedziec, Michaelem, jak moj dziadziu wlaczyl jak mialam piec lat telewizje i leciala piosenka "Don't stop 'til you get enough". I jakie bylo moje zaskoczenie jak nagle Michaelow bylo 3 a nie jeden. Nie rozumialam co to komputerowe efekty
A pozniej jakos tak od czasu do czasu sobie Go sluchalam bo ma super piosenki. Z drugiej strony zaczelam Go codziennie sluchac po jego smierci, wtedy sie stalam wielka fanka
Jesli chodzi o Michaela Osobe, to duzo ludzi zapomina ze byl tylko czlowiekiem. A kiedy jest sie taka Gwiazda jak On to trudno "normalnym" czlowiekiem byc. Wiele ludzi oskarzalo Go o wybielanie sobie skory, a przeciez chorowal na vitiligo (tego sie mocno trzymac i zdanie nie zmienie ). Ze niby jego dzieci sie Go baly. Rozne bzdury wymyslali. A tak naprawde byl przedobrym czlowiekiem. Pelno pieniedzy wydal na akcje charytatywne, gdy mial tylko troche wolnego czasu to odwiedzal chore dzieci w szpitalach...
Szkoda ze czasami ludzie nie umieja dostrzecz co sie kryje w czlowieku. Bo gdyby by zobaczyli na czas to dzisiaj moze bylby ponownie na szczycie po koncertach "This is it"
Koniec ze smutkami, mala porcja fotek :
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych] (Mowil ze kochal Polske i jest dowod. Przypatrzcie sie w lewym dolnym rogu. Co wiecej, zdjecie nie pochodzi z jego wizyty w Polsce )
Ostatnio zmieniony przez w4riusia dnia Wto 22:43, 10 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarGo Art
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:04, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Moje zdanie na Jego temat?
Dziwak o mega wielkim sercu [*]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
katarzyna_415
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 384
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:12, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Byłam niedawno na wycieczce szkolnej w Warszawie i byliśmy w Liceum (chyba) im. S. Batorego. Jedna z uczennic oprawadzająca nas po szkole opowiadała o historii tejże szkoły i wspomniała także jak zawitał do nich M. Jackson.
Słabo już pamiętam, ale: Wszedł do szkoły i od razu poszedł na balkon by pomachac foreporterom i innym, krzyknął "P##### and love" i uciekł do damskiej toalety na 3 godziny, bo tylko tam były lustra.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:18, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Właściwie to, co stało się z nim po jego śmierci, było naturalnym procesem i to mimo tego, co mu zarzucano, w jakim świetle próbowano go przedstawić. Można śmiało powiedzieć, że już jest legendą - jedną z tych, o których się nie zapomina. Nigdy nie byłem fanem jego twórczości, ale też mi ona nigdy nie przeszkadzała. Dlatego podchodzę do tego tematu w miarę obiektywnie. Pamiętam, iż w książce do historii (nie pamiętam tylko, z której szkoły) była o nim wzmianka, a mianowicie o jego rewolucyjnym klipie "Thriller", który miał budżet średniometrażowego filmu. Nawet mój brat, zadziwiający mnie coraz bardziej, po śmierci Michaela zaczął słuchać jego piosenek. Ubolewam tylko nad tym, że właściwie bez większego echa przeszło niemal w tym samym czasie odejście Farah Fawcett - niezapomnianego "Aniołka charliego". Ale za to trzeba mieć już pretensje do ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Gość
|
Wysłany: Śro 11:38, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Michael już za życia był Legendą. Przeszedł traumę w dzieciństwie- ojciec bił Go pasem, czasem czymś mocniejszym. Na widok tego despoty dostawał mdłości, a gdy był nastolatkiem, Joe strasznie go dołował- na przykład z powodu Jego trądziku. Dopiero później, gdy osiągnął pełnoletność i przestał być zależny od ojca, odciął się od niego a tyle, by stanąć z nim przeciwko twarzą w twarz jako dojrzały Artysta decydujący o wszystkim. Założył Neverland bo w środku był ciągle dzieckiem, uważał te maluchy za swoich przyjaciół, gdyż czyste i niewinne. I na pewno żadnego nie molestował! Ludzie chcieli wygarnąć od Niego pieniądze, bo wiedzieli, że Michael wcale nie klepie biedy. Dopiero później miał nieco długów, ale jakoś je uregulował. I co najważniejsze- kochał Prince'a, Paris i Blanketa miłością taką, jakiej inny ojciec nie obdarzyłby swoich pociech. A że nosiły maski wynikało z Jego troski- nie raz grożono mu, że zostaną porwane. Wierzę, że tam, gdzie jest, jest szczęśliwy i że kiedyś znów Go zobaczymy w blasku niebieskich fleszy
Ostatnio zmieniony przez Kasia dnia Śro 11:40, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w4riusia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzyżów :) / Paryz :( Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:04, 27 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nowa porcja fotek
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez w4riusia dnia Pią 20:05, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarGo Art
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:04, 28 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie, nadeszła okazja, bym mogła pogratulować Ci w4iusiu stworzenia nowego avatara (Ania i Michael). Chciałam już jakiś czas temu to uczynić, ale jakoś nie było ku temu sposobności, co czynię w chwili obecnej!
Choć Postaci są z dwóch różnych "bajek" to logo/avatar jest po prostu bosski(e)!!!
Baaardzo mnie się podoba!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w4riusia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzyżów :) / Paryz :( Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:31, 29 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wow Jestem mile zaskoczona Milo mi ze Ci sie podoba
A skoro jestesmy juz przy pochwalaniu, to mi sie Twoj rysunek Michaela okrutnie podoba... Razem z wszystkimi innymi Twoimi rysunkami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MarGo Art
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 1132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:27, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno...może to nieładne, co teraz napiszę, ale tak myślę - nie wyobrażam sobie raczej innej osoby, która miałaby zając się nowym logiem.
Ja tu widzę przede wszystkim Ciebie.
P.S. Dzięki za miłe słowa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w4riusia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzyżów :) / Paryz :( Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:47, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przerywajac trwajaca w ostatnich dniach cisze na forum, zaproponuje Wam pare piosenek Michaela do posluchania :> Oczywiscie klimat troche inny od koled i piosenek swiatecznych, no ale jaki wspanialy klimat
Zaczne moze od poczatku czyli od epoki Jackson 5 i tytulu ktory na pewno znacie. Chodzi mi o Never can say goodbye . Uwierzcie mi ze myslalam na poczatku ze oryginal nalezal do Glorii Gaynor. Coz, widac Anna ma cos wspolnego z Michaelem; wiec zaskoczenie bylo spore
Nastepnie polecam goraco, przegoraco piosenke Streetwalker . Czuc ze epoka "Bad" ale niestety nie zostala opublikowana na tym albumie a szkoda. Moim skromniutkim zdaniem moglaby zastapic "Speed demon" ktore mi tam nie pasuje. Ale bylo, minelo; wazne ze ta pierwsza zostala opublikowana.
"This is the moment. This is it". Uslyszalam kiedys jak ktos powiedzial ze bez watpienia to najwieksze dzielo Jacksona. Na pewno nie, ale bardzo udane, przyznaje Chociaz troche smutne
Man in the mirror Po prostu cudo. Jak slucham tej piosenki to nic mi wiecej do szczescia nie potrzeba Bez przesady ale te piosenke uwielbiam ^^
Do piosenki HIStory ma sentyment. Pamietam jak jechalam do Polski pierwszy raz po przeprowadzce do Paryza a ta piosenka w radiu leciala. I pozniej sie darlam bo chcialam jeszcze raz ja uslyszec, a moj tata taki znawca muzyki nie wiedzial kto to spiewa. Dopiero Dziadziu mu wytlumaczyl :> To moja HIStoria
Na koniec jeszcze posluchajcie Invinvible To cale Sony zatrzymalo reklame i wszyscy (no prawie wszyscy) uwazaja ze album z 2001ego roku jest zly. Otoz wedlug mnie to nieprawda, nic nie ma gorszego od innych. Koniec kropka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
w4riusia
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzyżów :) / Paryz :( Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:57, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przepraszam ze Was z tymi piosenkami mecze ale wczoraj poznalam taka nowa (to znaczy dla mnie nowa ale ogolnie byla na plycie Invincible). Chodzi o piosenke The Lost Children. Powiem tylko ze piekna i az sie plakac chce.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcccin
Dołączył: 01 Maj 2009
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czerniec/Nowy Sącz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 18:15, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wriusiu, podlizuję Ci się strasznie, ale po ostatniej dyskotece szkolnej wręcz pokochałem jego utwory Najbardziej lubię "Thrillera" jak na dziś dzień
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemek2500
MODERATOR
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 2490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:06, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wczoraj, po godzinie 18 - stej na TVP 2, obejrzałem kawałek programu poświęconego Michaelowi Jacksonowi, nakęconego jeszcze za jego życia. Było tam sporo nieznanych mi informacji, np. jego zamiłowanie do kupowania różnych luksusowych rzeczy, stworzenie własnej "Nibylandii" w niebywale drogiej posiadłości, a także opowieść o nieudanym dzieciństwie. Wydaje się, że ci "wielcy" sa wolni od trosk, a tymczasem mają bardzo przyziemne, znane nam problemy i tęsknoty. Ktos równiez wspomniał o tym, że nie odrosły mu włosy po ich zapaleniu się podczas próby pirotechnicznej i musiał nosić perunkę...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|