ANNA JANTAR

MarGo Art

Niestety, sytuacja sprzed 13 lat powtórzyła się...mamy koleją powódź.
Pływa już wrocławski Kozanów, ludzie zmuszeni zostali do ewakuacji. Wał niestety nie wytrzymał. Osobowice również nie pozostały suche...
Nie moge przeboleć, że po raz kolejny ten kataklizm dotyka moje miasto, tyle inwestycji, remontów dróg, rozpoczęta budowa obwpdnicy - wszystko szlag trafi! Od wczoraj odechciewa mi się wszystkiego.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Justyna87

Tragedia z tą powodzią, tragedia. Wiem od koleżanek, kolegów, którzy mieszkają na południu Polski. Jedna koleżanka pisała, że miała w piwnicy "basenik" jak to określała, a niektórzy mają jeszcze gorzej od niej. Są odcięci od świata. Inna pisała, że jej koleżanki/koledzy, aby dostać się do szkoły, czy też na drugi brzeg to kajakami muszą pływać, bo inaczej nie da rady. Kolega z Bielsko - Białej pisał, że w jego szkole piwnicę zalało, część klas (woźny musiał nurkować żeby co najważniejsze ratować)...
Mamy powtórkę powodzi z roku 1997 :/ Ludzie w jednej chwili tracą swoje domostwa/mieszkania, wszystko co w nie włożyli, nie mają dokąd pójść... Moim pradziadkom (babci rodzicom od strony taty), którzy mieszkali na południu niedaleko Osieka w województwie świętokrzyskim, przed II wojną, też woda zabrała cały ich dobytek, czego się dowiedzieliśmy rok temu od wuja.

mania

mieszkam koło Nysy na Opolszczyżnie.13lat temu w momencie gdy wylała Odra byłam razem z siostrą u cioci i wujka,którzy mieszkają w Opolu nieopodal Odry.pamiętam,że dzień przed zalaniem byliśmy nad brzegiem rzeki zobaczyć jak podnosi się poziom wody.następnego ranka ulica i rejon na którym byliśmy były całkowicie zalane.przez tydzień byliśmy bez prądu.tydzień,bo po tygodniu przyjechał po nas tato z wujkiem i nas wzięli do domu.dopiero po powrocie zrozumiałyśmy rozmiar tego kataklizmu.pamiętam,że wracając widzieliśmy zalaną całkowicie Nysę,bo wylały Nysa Kłodzka i pobliskie Jeziora: Nyskie i Otmuchowskie.teraz na szczęście Nysa Kłodzka i jeziora nie wylały,a Odra podlała tylko przedmieścia Opola,a nie część miasta jak to było 13lat temu.teraz przeraziłam się widząc Kędzierzyn-Kożle,Sandomierz i wrocławski Kazanów.niestety wspomnienia sprzed 13laty wróciły... Sad

vian

Bardzo wszystkim współczuję z powodu powodzi.Ludzie, trzymajcie się jakoś,chociaż jesteście daleko ode mnie,to myślę o Was.Zbierzcie siły,by to przetrwać.
Byłam wczoraj w Warszawie i widziałam niepokój gromadzących się nad Wisłą ludzi.Woda pędziła jak szalona,a jej poziom ciągle się podnosił.Straszny żywioł...

patimisiak

Obserwuje co się dzieje, po prostu coś strasznego. Ja urodziłam się '97 więc nie mogę pamiętać tego co się stało, ale z opowiadań to straszne.

Greg197413

Witam
W tej chwili pozostaje tylko współczuć i w miarę możliwości pomagać.
Jeżeli chodzi o Wrocław (zalane osiedle Kozanów) to tutaj przede wszystkim ,,zaowocowała'' głupota ludzka. Przed wojną Niemcy na terenie obecnego Kozanowa mieli polder zalewowy i nie było tam żadnych budynków mieszkalnych. W 1997 roku osiedle Kozanów było chyba najbardziej zalanym miejscem we Wrocławiu. I co? Po 1997 widzimy tam nowo powstałe budynki, które teraz można było pooglądać w TV jak zalewa je woda. Jak dla mnie skrajna ignorancja i głupota. Poza tym od 13 lat koło Kozanowa nie zrobiono nic konkretnego (urzędasy myśleli chyba, że następna wielka woda będzie za 1000 lat). Sto lat temu, gdy budowano wały na Odrze nie było takich możliwości technicznych jak teraz, wszystko robiono ręcznie, materiał wożono końmi i zbudowano setki km wałów. A teraz jest problem żeby kilometr czy dwa takiego wału podnieść o 1m i pogrubić? Odpowiedzcie sobie sami.
Pozdrawiam - Grzegorz

9leen3

No tak, zgadzam sie ... z ktorej strony nie patrzec... wine za to co sie dzieje trzeba zrzucic na ludzka glupote..!

Przemek2500

Pamiętam powódź z 1997 r. Mieszkam w miejscu, które nie jest tak newralgiczne, jak np. okolice Wrocławia, Sandomierza czy Tarnobrzegu, ale widok szalejącej wody wywarł na mnie wówczas wrażenie. W tym czasie, w telewizji można było ujrzeć wiele przedmiotów wystawionych na aukcję poświęconej powodzianom. Ta tragedia niczego nie nauczyła ludzi będących przy władzy - może spodziewają się, że kolejna katastrofa nie zdarzy się za ich rządów? Nie wiem, ale z pewnością lekkomyślność ludzka spowodowała, iż kolejny raz ludzie stracili swój dorobek, nierzadko całego życia. Suma 6 tysięcy złotych na niewiele się tu przyda....

grzesiek

W około tylko woda...., teraz opada i odsłania ogrom zniszczenia, była bezlitosna, nie dała żadnych szans, niektórzy mieli tylko kilka chwil ....chwycić dowód? zdjęcia....pamiątki i czasem na to również brakło czasu.....te obietnice, plakaty.....wyretuszowane zdjęcia, nęcące słowa...niestety tylko słowa, ....o których później się zapomina, omija....odkłada....była powodź w 1997 - pamiętam, tę z 2001 również - była blisko, bardzo blisko i ta z 2010 - nie tylko Tarnobrzeg-Sandomierz ....choć to mi najbliższe , ale tych wiele nazw, miejscowości, ludzkich tragedii, ....kto w końcu będzie tak naprawdę dbał o ten Kraj, ...tak dbał jak dobry gospodarz, nie mam teraz odpowiedzi... Teraz potrzebna jest pomoc, dobry gest ....i nadzieja na lepsze jutro....a woda opada, opada ....i przeraża.

Aneka65

Smutne jest to bo tyle Ludzi straciło wszystko cały dorobek życia Crying or Very sad

. I wielu nie ma do czego wracać współczuję tym Osobom i jestem z nimi duchem. Wiele są zniszczeń przerażające Confused