ANNA JANTAR

escudo

Miałabym do Was ogromną prośbę, wiecie może skąd pochodzą te wypowiedzi? Wzięłam je z książki ks. Andrzeja:

1. Kiedy byłam w siódmej klasie, koncertowałam już w filharmonii, stąd też wszyscy widzieli we mnie raczej talent muzyczny niż piosenkarski”

2. „To były lata pełne polotu i fantazji. Kontakty z poznanymi wówczas ludźmi dał mi bardzo wiele. Związałam się bowiem z poznańskim środowiskiem studenckim – najpierw z teatrzykiem Nurt, potem z centralnym klubem studentów Od Nowa.”

3. „Kabaret studencki pomógł mi w opanowaniu gry aktorskiej, która jest niezbędna przy wykonaniu piosenek. Warto jest przejść przez taką szkołę każdemu piosenkarzowi.”

4. To był mój pierwszy duży koncert transmitowany przez telewizję. Byłam dobrze przygotowana, ale i bardzo zdenerwowana. Uszyłam sobie nową suknię. Byłam wtedy tak przerażona i sparaliżowana, że nawet nie zauważyłam, że stanęłam co najmniej pół metra za daleko od mikrofonu i bardzo słabo w związku z tym było mnie słychać. Szef ówczesnego Zrzeszenia Studentów Polskich Zbyszek Napierała i koledzy pokazywali mi, żebym podeszła bliżej, ale ja nic nie widziałam. Nic nie pamiętałam. Po zejściu ze sceny byłam jeszcze bardziej zdenerwowana niż przed występem. Dostałam wtedy wyróżnienie.

5. „Studencka FAMA w 1969 rok nagrodziła mnie za interpretację. Było to dla mnie ogromne wyróżnienie.”

6. „Rzeczywiście, była to piosenka, która pozwoliła mi zdobyć szerszy rozgłos i naturalnie od razu wtedy poczułam się trochę raźniej. To był w zasadzie przebój, ale ta piosenka jeszcze nie szła na moje konto jako solistki, tylko na konto zespołu Waganci.”

7. „Tak, Jarek – oczywiście mój mąż – pisał dla mnie najwięcej. Był pod ręką – i pisał właściwie piosenki najczęściej specjalnie do odbiorcy”

Przemek2500

Piąta wypowiedź pochodzi niemal na pewno z wywiadu pt. "Małżeństwo z kluczem wiolinowym" z 1976 bądź 1977 r. Szósta to fragment audycji z Zielonej Góry z 1978 r. Myślę, że uda mi się "zlokalizować" i resztę, oprócz drugiej, ale to już może jutro.